Halo?! Jest tu kto? ;) ...Tak wiem, długo mnie tu nie było, przepadłam bez wieści i w ogóle...czynników było wiele, które nie chciały sprzyjać radosnej twórczości...ale, ale teraz powracam "do żywych" i oto jak upiornie się Wam zaprezentuję ;]
Makijaż halloween'owej Carmen upiorzycy:
-biała, czarna czerwona i złota farba Supracolor KRYOLAN
-MIYO cienie do powiek: Chili nr 13, 22(szary), 7 (brązowy)
-paleta cieni Sleek PPQ- cień czarny i bordowy
-sztuczne rzęsy kupione na Allegro za 4,50 zł
-fioletowy matowy cień INGLOT z trio (niestety oznaczenie się zatarło)
-puder ryżowy Mariza
Brwi zakamuflowałam przy pomocy kleju do papieru w sztyfcie. Następnie pokryłam białą farbką KRYOLAN i przypudrowałam.
I
jak się podoba? :] Wybieracie się na imprezę w klimacie Halloween? Czy w
ogóle bawią Was klimaty upiorów, zombie i innych potworów? :]