Co prawda urodziłam się w latach 80-tych, ale nie o tym dziś mowa ;) Chcę Wam pokazać inspirację w makijażu owymi latami (chyba bardziej drugą ich połową). Makijaż jest moją propozycją na imprezę karnawałową - przebieraną lub tematyczną, pod szyldem tych lat. Z tego też powodu kolory w nim odwołują się do świateł i błysku dyskotek.
Z uwagi na to, że jest odważny i "trochę" szalony (jak lata 80- te ;) )może być oskarżany o małą praktyczność, ale karnawał rządzi się przecież innymi prawami i nie bójmy się z tego korzystać :)
Błyskotki przymocowałam na klej do rzęs. Trzymało się jak należy.
I jeszcze małe zbliżenie...
P.S. Na brwi naniosłam trochę brokatu ;) :)
Cudności! Podziwiam szczerze. No i zazdroszę takiej cudownej cery, moje marzenie od przeszło 13 lat... ech
OdpowiedzUsuńPowiedz mi Kochana co masz na ustach, bo ślicznie wygląda. :)
Dzięki:) Przepraszam, że dopiero dziś odpisuję, ale za nic w świecie nie mogłam znaleźć jednej szminki, żeby odpowiedzieć Ci na pytanie. Już mam ;)Otóż do umalowania ust nie użyłam jednego produktu. Po pierwsze jako bazy użyłam kredki do ust z INGLOTA nr 25 (róż), na to szminkę z Golden Rose 2000 nr 139 (nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży, ale to taka ciemna fuksja). A na koniec błyszczyk - bezbarwny, bez drobinek - niestety nie pamiętam nazwy.
UsuńSuper, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńczadowo!
OdpowiedzUsuńaaa, byłabym przeszczęśliwa gdyby nie było tej irytującej weryfikacji obrazkowej w komentarzach
OdpowiedzUsuńojej, przepraszam, nie miałam świadomości, że jest takie ustawienie. Zaraz to naprawię :)
OdpowiedzUsuńpiekny makijaz, twoj typ urody jest stworzonby do takich kolorowych makijazy, slicznie wygladasz
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń