Kupiłam kilka fiolek w różnych kolorach za grosze w hurtowni Allepaznokcie i się bawię.
Dziś pierwszy z serii brokatowej, makijaż świąteczny w kolorze złota.
Spojrzenie zyskuje dzięki niemu na blasku i jakby oczy takie...pełniejsze.
Makijaż wykonałam w złocie i brązach z mocnym rozświetleniem kącików wewnętrznych. Brokat naniosłam na środkową część powieki. Całość odcięła czarna kreska.
Jak zapewne zauważycie, nie podkreśliłam tuszem rzęs na dolnej powiece, a linię wodną zaznaczyłam cielistą kredką. Oczy wydają się większe :) Do tego sztuczne rzęsy i gotowe! :)
A na ustach szminka BESAME <3
I tak chciałam zbliżenie Wam zrobić, aż wyszedł pierwszy w życiu dziubek :P...
Śliczny makijaż i jakie ładne 5 zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) <3
UsuńPięknie się mieni , wyglądasz olśniewająco
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny, jak wszystkie Twoje makijaże :) Rzeczywiście trik z dolną powieką działa! Fajny dziubek ;)
OdpowiedzUsuńPodobno właściwy dziubek to podstawa ;)
UsuńPiękne zdjęcia i piękny makijaż.
OdpowiedzUsuń|Pieknie!!Napisz prosze, czym przyklejasz brokat na powieki?
OdpowiedzUsuńHej :) Stosuję żel do brokatu Kryolan, ale można też spróbować zrobić to z Duraline :)
Usuń