Lubię łączyć trendy. Wybieram z nich to, co najbardziej mi odpowiada.
A najbardziej przypadł mi do gustu elektryzujący pomarańczowy. W tym sezonie stawiam zatem na świeżą, rozświetloną cerę z oranżowym rumieńcem.
Na ustach też zdecydowanie pomarańcze, soczyste i odmładzające.
Powieki również w tych barwach z dodatkiem równie w trendach baby blue dla urozmaicenia, lecz niekoniecznie.
Stosować razem z umiarem lub osobno :)
Całość daje efekt młodzieńczej świeżości, lekkości oraz rozpromienienia. Taka jest właśnie wiosna :)
Myślę, że to nie ostatnia zabawa z tym kolorem. Co Wy na to?
Najważniejsze użyte kosmetyki:
Kolor na ustach uzyskałam mieszając cień z Sensique z Duraline Inglota i wykończyłam różem z paletki Sleek Face Form, stąd ta niby opalizująca poświata. Ten sam róż mam na policzkach wzmocniony rozświetlaczem z tej palety ( efekt podbiłam jeszcze, nakładając opuszkiem palca, cień z L'Oreal), którego użyłam też na grzbiecie nosa i nad ustami.
Dajcie znać jak podoba Wam się taki efekt? :)
Świetnie wyglądasz! Promiennie i młodzieńczo <3
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż!
Pozdrawiam :*
Dziękuję za miłe słowa Kochana <3 Zbyt hojne ;)
UsuńRównież pozdrawiam ciepło :)