czwartek, 31 października 2013

Be nice...Joker!

Dziś bardzo na temat.
W nieoczywisty sposób jednak, bo ochoty nie miałam tym razem na mroczność przejawiającą się w czerni, bieli i rozlewie krwi ;)
 
Oto makijaż na Halloween - moja wersja Jokera. 
A inspiracją była owa postać w kreacji Jacka Nickolsona.
Mistrz! ;)




 





13 komentarzy:

  1. Wow ! Jestem pod wrażeniem. Fantastyczny makijaż !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow ! Jestem pod wrażeniem. Fantastyczny makijaż !

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy pomysł;) bardzo trafiony makijaż:D w sumie wszędzie tylko krew i blizny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No właśnie, też mi się znudziły i straszę na kolorowo ;)

      Usuń
  4. Super ten kolorowy joker :)bardzo dobrze, że zrezygnowałaś z bieli i czerni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu, cieszę się, że nie jestem jedyna tego zdania :))

      Usuń
  5. Świetnie Ci to wyszło, a zdjęcie nr 2 z zadziornym uśmieszkiem po prostu bombowe. Fajnie wyglądają te nieoczywiste kolory, jak na halloweenowy make-up, zwłaszcza zieleń na brwiach!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Kina :)) Te brwi -kropla duraline i zielony cień - to i mnie się spodobały, szkoda, że nie bardzo tak na co dzień :P

      Usuń
  6. rewelacja :) bardzo mi się podoba to że nie odwzorowałaś zupełnie jokera a się nim inspirowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna robota, jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń