środa, 22 lutego 2012

Besame za buziaka ;)



 Dziś przedstawiam Wam szminki Besame, które przybywają do nas z za Oceanu, by uzupełnić kosmetyczkę każdej fanki vintage ;) Ja nią niezaprzeczalnie jestem.

Próbki wygrałam dzięki konkursowi na walentynkowy buziak zorganizowanemu na profilu Besame na Facebooku.

Oto one, w sześciu, przyzwoitej pojemności, pojemniczkach:
CARMINE
BESAME RED
RED HOT RED
RED VELVET
MERLOT
CHERRY RED



Moje usta w kolorze MERLOT:




1 komentarz:

  1. wygląda zjawiskowo ! ♥
    Pozdrawiam i zapraszam:
    http://cherrylassie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń